muza azzedine alaïa w lynchowskim klimacie
Młoda fotografka Renee Carey operuje elegancką estetyką, bogatą w blaski i cienie – zarówno dosłownie, jak i w przenośni.
Artykuł pierwotnie ukazał się w brytyjskim wydaniu i-D.
Renee Carey jest częścią młodego pokolenia fotografek hołdujących kobiecej perspektywie, definiujących na nowo proces tworzenia obrazów. Tak jak jej rówieśniczki Harley Weir i Petra Collins, Renee pokazuje otaczający ją świat i opowiada historie ze swojego punktu widzenia. „Nikt nie rozumie kobiecej sylwetki lepiej, niż same kobiety", powiedziała Carey, która dorastała w rodzinie artystów i znalazła swoje powołanie za obiektywem. Jak wielu z nas, czerpie inspiracje z muzyki, ale szuka w niej ludzkich emocji i zastanawia się, jak mogą one pomóc zbudować historię, którą fotografuje. „Jeśli nie wiążą się z tym żadne emocje, to jest puste".
26-letnia fotografka z Los Angeles operuje elegancką estetyką, bogatą w blaski i cienie - zarówno dosłownie, jak i w przenośni. Prezentowane tu zdjęcia powstały podczas komercyjnego zlecenia z muzą Azzedine Alaïa, Ava McVoy. Obie na kilka dni zamieszkały w wynajętym pokoju Renee, żeby stworzyć zdjęcia pokazujące ich prawdziwe, kreatywne ambicje. „Ava ma w sobie coś niesamowicie tajemniczego", wyjaśnia Renee. „Jest w niej pewna równowaga siły i słabości, której nie da się dokładnie określić. Zaintrygowała mnie tym".

Jesteśmy też na Facebooku, polub nasz fanpage i-D Polska





Przeczytaj też:
Zabierz mnie do krainy czarów, skarbie
Jeśli nudzi cię Londyn, nudzi cię życie
Kredyty
Zdjęcia: Renee Carey
Stylizacja: Cat Wennekamp
Modelka: Ava McAvoy @ Photogenics
Fryzjer: Paul Desmarre
Makijażystka: Beatrice Sandoval