feminizm, nowy przedmiot w australijskich szkołach

Liceum to ciężki czas. Wy to wiecie, my to wiemy i wiedzą to także dzieciaki ze szkoły Fitzroy High School w Melbourne. To dlatego, w 2013 roku, uczniowie pod kierunkiem jednej z nauczycielki — Briony O'Keeffe — stworzyli grupę feministyczną. Początki kolektywu, nazwanego Fightback były skromne, ale szybko grupa zyskała wiernych fanów na Facebooku i stworzyła projekt z feministycznym programem nauczania na Kickstarterze.
Od 26 listopada program będzie obowiązywał na terenie australijskiego stanu Wiktoria. Licealiści w wymiarze 30 godzin lekcyjnych będą się uczyli m.in. o równouprawnieniu, przemocy domowej, o tym jak w mediach przedstawia się kobiety i mężczyzn, o statystycznych różnicach w płacach, czy o bagatelizowaniu wyników kobiet w sporcie. Co ciekawe projekt jest skierowany zarówno do dziewczyn, jak i do chłopaków. Briony O'Keeffe mówi, że chciała „skłonić młode kobiety i mężczyzn do krytycznego myślenia na temat różnych przejawów seksizmu w życiu codziennym". Naprawdę świetny projekt!
Przeczytaj też:
- Feminizm jest trochę jak okulary
- Chińskie feministki i „kudłata sprawa"
- Seksowna, nie seksualna: rozplątując sieć wyzwolenia i opresji