ile kosztuje najdroższa torebka na świecie?
Co sprawia, że torebka Birkin Hermèsa kosztuje więcej, niż przeciętny dom?

Wszyscy wiemy, że torebki to dobra inwestycja, ale są pewne granice, za które nasza logika nie sięga. Ale nie miał z tym problemu dumny właściciel 30-centymetrowego modelu Birkin marki Hermès, który okazał się najdroższym egzemplarzem na świecie. Torebka wykonana w 2014 roku z krokodylej skóry została sprzedana na aukcji w Hongkongu za 379 261 dolarów (ok. 1 410 000 zł). Tym samym pobito poprzedni rekord podobnej Birkinki, sprzedanej w 2008 roku za 300 186 dolarów (ok. 1 100 000 zł).
Więc co takiego ma w sobie ta torebka, że kosztuje więcej niż przeciętny amerykański dom? Birkin Himalaya ma sprzączki wykonane z 18-karatowego, białego złota i pokryte diamentami paski. Jej atrakcyjność wyjaśnił w rozmowie z portalem WWD.com międzynarodowy dyrektor ds. toreb i akcesoriów w spółce Christie's, Matt Rubinger: „Najcenniejsze torebki mają diamentowe elementy, a na szczycie kolekcjonerskich list są właśnie te z rodziny Himalaya".
Jesteśmy też na Facebooku, polub nasz fanpage i-D Polska
Dla niewtajemniczonych - Himalaya odnosi się do rasy krokodyla, z której są wykonane. Firma hoduje zwierzęta na własnych farmach, a te egzemplarze toreb wykonywane są z rzadkich albinoskich okazów krokodyli.
Cena torebki jest kosmiczna, ale Birkin udowadnia, że ich modele utrzymują swoją wartość. Dowodem jest wzrost ceny od 2008 roku o 79 tys. dolarów (ok. 300 tys. zł). Również badania z 2016 roku pokazują, że torebki są lepszą inwestycją niż złoto.
Jednak jeśli mowa o produktach pochodzenia zwierzęcego, należy liczyć się z kosztami niematerialnymi. PETA od dawna krytykuje markę i używanie przez nią egzotycznych skór. Organizacja kupiła nawet udziały w firmie, żeby brać udział w corocznych spotkaniach. Jane Birkin, która stała się inspiracją do powstania modelu torebki, również stara się zdystansować od Hermès. W 2015 roku wyjaśniła swoje stanowisko w wywiadzie dla Yahoo! News: „Zapoznałam się z okrutnymi praktykami, którym poddaje się krokodyle podczas uboju na torebki Hermès, noszące moje nazwisko… Poprosiłam firmę, żeby zmienili nazwę Birkin na Croco, dopóki ich praktyki nie będą zgodne z międzynarodowymi normami".
Przeczytaj też:
- Marmurowa Birkinka
- „To nie torba, to Birkin!"
- Jane Birkin nie chce, aby torebka Hermès nosiła jej nazwisko
Kredyty
Tekst: Wendy Syfret
Zdjęcie: @hermesbirkin