hannah cooper
Z okazji początku nowojorskiego fashion weeka weszliśmy za kulisy, by sfotografować tych, którzy wprowadzają magię w życie.


Jerome Corpuz
Z okazji początku nowojorskiego fashion weeka weszliśmy za kulisy, by sfotografować tych, którzy wprowadzają magię w życie.
Czym się zajmujesz?
Jestem stylisktą i asystentką.
Jak przetrwać Fashion Week?
Nie imprezować!
Najlepsze śniadanie przed pokazem?
Banan i woda kokosowa albo baton Larabar z musli, jeśli się spieszę.
Czego słuchasz za kulisami?
Bjork albo Animal Collective, to mnie uspokaja.
Najdziwniejsze zadanie, które dostałaś podczas Fashion Weeka?
Zamknęłam dwóch fotografów w pokoju, bo stali nam na drodze.
Twoja ikona stylu?
Rei Kawakubo i David Bowie.
Co jest najfajniejsze w Fashion Weeku?
Oklaski na koniec ostatniego pokazu.
Jak się zrelaksujesz po wszystkim?
Postaram sie pojechać na północ z mężem i przyjaciółmi, to mój drugi dom daleko stąd.
Kredyty
Zdjęcie: Jerome Corpuz