nowe horyzonty jeżdżą po polsce
Najlepsze filmy ostatniego festiwalu, można oglądać w 35 miastach.

Kadr z filmu „Widzę, widzę”
Jeśli z jakiegoś powodu nie dotarliście w wakacje do Wrocławia i ominęła was 15. edycja Nowych Horyzontów, to macie szanse nadrobić zaległości. 7 najlepszych festiwalowych filmów rusza w trasę. Do 24 stycznia T-Mobile NoweHoryzonty Tournée odwiedzi 35 polskich miast.
W repertuarze znajdziecie m.in. „Lucyfera" — zwycięzcę festiwalu. To historia upadłego anioła, który trafia do meksykańskiej wioski i robi w niej spore zamieszanie. Akcję śledzimy z perspektywy Boga obserwującego rozwój wydarzeń przez lunetę (obraz wykadrowano w kółeczku).
Innym filmem godnym uwagi, szczególnie docenionym przez nowohoryzontową publiczność, która w głosowaniu przyznała mu swoją nagrodę, jest „Widzę, widzę". To podszyta dreszczykiem opowieść o 10-letnich bliźniakach. Ich matka po operacji zjawia się w domu owinięta w bandaże, dzieciaki nie widząc jej twarzy i wyczuwając duże zmiany w zachowaniu podejrzewają, że to ktoś zupełnie obcy...
„Epokowy projekt" to film, który zgarnął nagrodę na MFF w Rotterdamie, i wyróżnienie we Wrocławiu. Półdokument ukazuje trzypokoleniową rodzinę, żyjącą na zgliszczach elektrowni atomowej na Kubie. Jak piszą twórcy festiwalu „Kuba tkwi w stagnacji, a Kubańczykom do przetrwania zdaje się wystarczać absurdalny humor i tęsknota za minionym".
Pełną listę filmów i kin znajdziecie na stronie nowehoryzonty.pl.
Przeczytaj też:
- 5 filmów o muzyce
- Francuska nowa fala dla poczatkujących
- 5 filmów, w których kostiumy grają główną rolę
- Tagged:
- Film
- Kino
- nowe horyzonty