chłopak z familoka

Aleksandra Klich szczerze porozmawiała z muzykiem i tak właśnie powstała książka „Inaczej", która za dwa tygodnie ma swoją premierę. Wszyscy wiemy, że Artur Rojek zawsze chodzi swoimi ścieżkami, pisze świetne teksty, już stał się ikoną dobrego rockowego grania, a przy okazji stworzył OFF Festival - jedną z najlepszych polskich imprez muzycznych. Nie widać po nim lat, dalej ma w sobie coś z wyluzowanego chłopaka, który nie chce nikomu niczego udowadniać. Zastanawialiście się jednak kiedyś, jaki był, zanim stał się tym, kim jest teraz?

12 listopada do księgarń trafi książka, która, zgodnie z tytułem, pokaże Rojka inaczej - jako chłopaka ze Śląska, którego w dzieciństwie interesowała nie tylko muzyka, ale też pływanie, bieganie czy dziewczyny. Przekonamy się, czy rzeczywiście był beksą i kiedy napisał swój pierwszy tekst. Może dowiemy się też, czy lubi kluski śląskie? 

Przeczytaj także:

- Jak się fotografuje rock 'n' roll?

- Piotr Mika o letnich festiwalach

- Poznaj dzieciaki gwiazd rocka