czarna EUphoria
Natalia i Tomek z MISBHV opowiadają nam o ich najnowszej kolekcji, którą właśnie pokazali w Paryżu.

Tydzień temu na targach w Paryżu pokazaliście nową, na razie tylko męską kolekcję zatytułowaną EUphoria. Jest mało euforyczna, prawie cała czarna, momentami krwisto czerwona.
Tomek: Hasło „EUphoria" jest rodzajem przewrotnego komentarza do bieżącej sytuacji na naszym kontynencie. Brexit, sondaże we Francji, niezwykle alarmująca sytuacja w Polsce, a także wojna na wschodzie Ukrainy budują nastrój niepokoju, który trudno ignorować.
W kilku projektach przewija się zdjęcie dziewczyny w sportowych okularach przeciwsłonecznych, powstało kilka lat temu na Ukrainie. To portret uczestniczki rave'u, która w ten sposób odreagowuje wojenne traumy.
Tomek: Tak. Po tragedii Majdanu młodzi ludzie na Ukrainie szukali ucieczki od rzeczywistości w tym właśnie świecie. Byliśmy zafascynowani przeglądając zdjęcia tysięcy ludzi tańczacych pod mostami, na polach i w opuszczonych brudnych fabrykach na imprezach схема. Dotarliśmy do amerykańskiego fotografa, Sean Schermerhorna, który przez 6 lat podróżował po Ukrainie, dokumentując to, co znajduje się na styku rave'owego eskapizmu i bardzo realnego życia w atmosferze niepewności i strachu. Bardzo podoba nam się ta konkretna fotografia, ponieważ z jednej strony bardzo wiernie oddaje nastrój, który był inspiracją dla kolekcji i jest mocna wizualnie a z drugiej stoi za nią bardzo ważna historia, rodzaj manifestu.
Co w pracy nad współczesnym raverem okazało się wyzwaniem?
Natalia: Cała praca z sylwetką polegała na tym, żeby wszystkie góry — kurtki, koszule, swetry zbliżyć do ciała i skrócić, a w spodniach kontynuować szerokie fasony. Te proporcje są trudne, nie na każdym dobrze wyglądają, ale lookbook traktujemy jako wyznaczenie naszego kierunku artystycznego.

Jesteśmy też na Facebooku, polub nasz fanpage i-D Polska



Przeczytaj też:
- 17-letnia dziewczyna z dyskoteki
- Soundtrack z prezentacji MISBHV w Nowym Jorku
- „Nienasycenie" według MISBHV
Kredyty
Tekst: Basia Czyżewska
Zdjęcia: dzięki uprzejmości MISBHV