dumni, odważni i piękni
W samym środku lata meksykańska redakcja i-D udała się na doroczną paradę równości i porozmawiała z tymi, którzy nie boją się walczyć o równouprawnienie.


Alberto Perera, 27 lat
Co tutaj robisz?
Jestem tu pierwszy raz, zabrali mnie znajomi. Fajnie jest spotkać się raz do roku, żeby świętować.
Co dla ciebie znaczy „gay pride" i jak ją włączasz do swojego życia?
„Gay pride" to obrona różnorodności dla wszystkich, dzięki niej walczymy o nasze prawa.
Co ci się podoba w marszu?
Widziałem kolesia w stroju pieska BDSM, to chyba mój faworyt.
O co walczysz?
O zniesienie szufladkowania, o kolektywne myślenie poza granicami społeczności i haseł polityków, o pluralizm, o powstrzymanie przemocy.
Czy uważasz, że Meksyk jest tolerancyjny?
Meksyk to kraj, w którym można robić wszystko, obok siebie istnieje wiele skrajności. Mimo to, nie są one akceptowane czy włączane. Wszystko toczy się w świecie nocy. Walczymy o to, żeby stać się widocznymi za dnia.
Z jaką płcią się identyfikujesz i jak włączasz ją do swojego życia?
Nie lubię mówić, że jestem queer tylko dlatego, że jest to modne. Nie uważam się za cisgenderowego, płynnie przechodzę między opcjami i dzięki temu moje życie jest całkiem ciekawe.
Co należy zrobić, żeby społeczeństwo było mniej wykluczające?
Mój świat opiera się na estetyce, jestem wierny temu, w co wierzę. Staram się, żeby moje poglądy były spójne i chcę zrozumieć zagadnienia, które mnie ciekawią: feminizm, świat drag czy transseksualność.


Benja, 29 lat
Co tutaj robisz?
Przyszedłem świętować wspólnotę.
Co dla ciebie znaczy „gay pride" i ją włączasz do swojego życia?
Bardziej niż bycie gejem, „pride" znaczy dla mnie zwyczajne rzeczy: akceptację, codzienne życie, odwagę do przyznania się, kim jesteś. Nie ukrywanie się, gra w otwarte karty.
Co ci się podoba w marszu?
Podoba mi się, że rodzice przychodzą wspierać dzieci. W tym roku parada jest wydarzeniem o wiele bardziej świadomym, na przykład w obliczu protestów nauczycieli i ich brutalnego tłumienia przez policję w Oaxace.
O co walczysz?
Jestem trochę egoistyczny. Myślę, że mam szczęście, nie czuję, że muszę osobiście walczyć o wiele rzeczy. Jestem wolny, a inni mnie szanują, przynajmniej w moim codziennym środowisku. Na poziomie społecznym uważam, że powinnyśmy walczyć o szacunek, prawa i integrację społeczności LGBT+. Mam nadzieję, że wkrótce doczekamy się równości, a te frazesy staną się przestarzałe.
Czy uważasz, że Meksyk jest tolerancyjny?
Tak i nie. Uważam, że Meksyk jest postępowy w wielu kwestiach, na przykład ślubów par jednopłciowych, które w wielu krajach europejskich są wciąż przyczyną konfliktów. Ale w tym samym czasie Meksyk wyklucza członków społeczności LGBT+. W naszym społeczeństwie jest za dużo rasizmu, klasizmu i nietolerancji. Również wewnątrz społeczności gejowskiej.
Z jaką płcią się identyfikujesz i jak włączasz ją do swojego życia?
Dziś uważam się za mężczyznę, któremu podobają się inni mężczyźni. Moim zdaniem to szczegół, jak kolor włosów. Sam ten fakt w nie definiuje mnie jako osoby, jestem czymś więcej niż moją orientacją.
Co należy zrobić, żeby społeczeństwo było mniej wykluczające?
Staram się nie zazdrościć i walczyć z łatkami, które społeczeństwo nauczyło mnie przyszywać.


Brenda, 18 lat
Co tutaj robisz?
To moja pierwsza parada. Zaprosili mnie znajomi, a założenia marszu wydały mi się ważne.
Co ci się podoba w marszu?
To, że ludzie nie wstydzą się swojej dumy.
O co walczysz?
Chciałabym, żebyśmy się wzajemnie szanowali.
Czy uważasz, że Meksyk jest tolerancyjny?
Wielu z nas walczy o zmiany, dzięki temu nasz kraj staje się coraz bardziej inkluzywny. Jednak przed nami daleka droga.
Co należy zrobić, żeby społeczeństwo było mniej wykluczające?
Nie bać się głośno mówić i wzajemnie się wspierać.


Jesteśmy też na Facebooku, polub nasz fanpage i-D Polska
Eduardo, 22 lata
Co tutaj robisz?
Czuję, że to ważne, żeby gej dał przykład akceptacji i radości. Podczas marszu mogę wyrazić idee i emocje.
Co dla ciebie znaczy „gay pride" i ją włączasz do swojego życia?
Jestem szczęśliwy, na tym polega „gay pride". Akceptuję siebie takim, jakim jestem i sprzeciwiam się tym, którzy uważają, że to złe.
Co ci się podoba w marszu?
Różnorodność, skrupulatnie uszyte kostiumy, wspólnota.
O co walczysz?
O zmianę heteronormatywnego poglądu, że bycie gejem jest złe. Należy akceptować siebie.
Czy uważasz, że Meksyk jest tolerancyjny?
Meksykanie walczą o bardziej tolerancyjne państwo. Trochę się otworzyliśmy, jednak mamy jeszcze przed sobą dużo pracy.
Z jaką płcią się identyfikujesz i jak włączasz ją do swojego życia?
Jestem homoseksualnym mężczyzną. Bardzo to lubię i dobrze się bawię.
Co należy zrobić, żeby społeczeństwo było mniej wykluczające?
Szanować każdego i edukować tych, którzy nas nie rozumieją.


Jason, 18 lat
Co tutaj robisz?
Świętuję różnorodność, dobrze się bawię i cieszę się towarzystwem pięknych ludzi.
Co dla ciebie znaczy „gay pride" i ją włączasz do swojego życia?
Cieszę się, jestem wolny i szczęśliwy.
Co ci się podoba w marszu?
Piwo, bo przeszliśmy już kawał drogi!
O co walczysz?
O wiele rzeczy. Myślę, że szczerość, miłość i wolność mogą zdziałać cuda.
Z jaką płcią się identyfikujesz i jak włączasz ją do swojego życia?
Czasem jestem gejem, czasem hetero, mały!
Co należy zrobić, żeby społeczeństwo było mniej wykluczające?
Ubierać się tak, jak macie ochotę i dobrze się bawić.
Co robisz po marszu?
Wszystko! Chcę robić wszystko, wszystko albo nic. Idę na całość.


Martha, 30 lat
Co tutaj robisz?
Walczę o wolność.
Co dla ciebie znaczy „gay pride" i ją włączasz do swojego życia?
Wszyscy jesteśmy równi i mamy takie same prawa. Coś takiego należy świętować.
Co ci się podoba w marszu?
To, że wszyscy świetnie się bawią!
O co walczysz?
O to, żeby płeć przestała mieć znaczenie. Żebyśmy wszyscy mieli jednakowe prawa i obowiązki.
Czy uważasz, że Meksyk jest tolerancyjny?
Nie.
Z jaką płcią się identyfikujesz i jak włączasz ją do swojego życia?
Jestem heteroseksualną kobietą i żyję pełnią życia.
Co należy zrobić, żeby społeczeństwo było mniej wykluczające?
Staram się wyrażać siebie i nie zwracać uwagi na to, co myślą inni.


Orlando, 22 lata
Co tutaj robisz?
Świętuję różnorodność i miłość.
Co dla ciebie znaczy „gay pride" i ją włączasz do swojego życia?
Jestem szczęśliwym gejem. Żyję bez strachu i jestem tym, kim chcę być.
Co ci się podoba w marszu?
Właśnie tu przyszedłem, więc niewiele widziałem. Wszyscy dobrze się tu bawią i podoba mi się to.
O co walczysz?
Żeby nie szufladkowano ludzi, jak gdyby wszyscy byli tacy sami. Istnieje wiele płci, nie dyskryminujmy się nawzajem.
Czy uważasz, że Meksyk jest tolerancyjny?
Zaczyna być. Chyba nigdy nie będzie w pełni tolerancyjny, ale pracujemy nad tym.
Z jaką płcią się identyfikujesz i jak włączasz ją do swojego życia?
Jestem mężczyzną, gejem. Lubię dwuznaczność, noszę spódnice, maluję usta, podkreślam swoją kobiecą naturę. Lubię być dziwakiem i dobrze się przy tym bawię.


Yunuen, 16 lat
Co tutaj robisz?
Wspieram dumę i szacunek.
Co dla ciebie znaczy „gay pride"?
To odwaga.
Co ci się podoba w marszu?
Dobra atmosfera.
O co walczysz?
O zmianę poglądu, że ludzie queer, geje, transseksualiści czy lesbijki są gorsi.
Czy uważasz, że Meksyk jest tolerancyjny?
Na pewno chce takim być, ale z wielu powodów nie do końca nam się udaje.
Co należy zrobić, żeby społeczeństwo było mniej wykluczające?
Promować szacunek mimo różnic.

Przeczytaj też:
- Warszawa jest dzisiaj piękna i szczęśliwa
- Nowojorczycy mówią o miłości i akceptacji na paradzie równości
- LGBT+ to nie tylko brokat i szampan
Kredyty
Zdjęcia María Fernanda Molins
- Tagged:
- LGBT+
- Meksyk
- Parada równości