morrissey kontra wytwórnia
Były frontman The Smiths domaga się wydania reedycji kultowego albumu.

16 czerwca 1986 roku The Smiths wydali album, który jest powszechnie uważany za najlepszy w ich krótkiej historii: „The Queen Is Dead". Płyta znajdowała się na brytyjskiej liście przebojów przez 22 tygodnie (osiągając w najlepszym momencie 2. miejsce). Jego sukces poprzedziło doskonałe przyjęcie singli: „Bigmouth Strikes Again", „The Boy with The Thorn in His Side" i „There Is a Light that Never Goes Out". Od tamtego czasu popularność albumu już tylko rosła: jako jedyny otrzymał niemalże nierealną ocenę „Perfect 10" od Pitchfork, a w 2013 roku został określony jedną z 500 Najlepszych Płyt Wszechczasów portalu NME. Morrissey z pewnością tego nie zapomniał. A wygląda na to, że jego wytwórnia tak, co musiało go wkurzyć.
„Zawsze ktoś próbuje zatkać nam usta, to oczywiste, ale niektóre nagrania nabierają siły wraz z czasem, a w 'The Queen Is Dead' i 'Meat Is Murder' mieliśmy odwagę przekuć prawdziwe życie w Wielkiej Brytanii w słowa i muzykę", Morrissey napisał na swojej stronie True To You. Rozczarowało go, że Warner UK i Sire US nie uświetniły 30. rocznicy opublikowania obydwu albumów przez wydanie specjalnej, jubileuszowej edycji, na które z pewnością zasługują. „Nie bylibyśmy The Smiths, gdybyśmy klasycznie nie zostali zignorowani przez wyświechtany establishment. Nalegałem, żeby Warner UK wydał specjalną edycję singla 'The Queen Is Dead' w pierwszym tygodniu czerwca, ale odbiłem się od ściany".
Jesteśmy też na Facebooku, polub nasz fanpage i-D Polska
Kolejne wydarzenie, od którego minęło blisko 30 lat, to rozpad zespołu The Smiths. Czas nie wyleczył tych ran. Wręcz przeciwnie, ciągnąca się wojna w sądach dała nam pewność, że zespół już nigdy nie stanie razem na scenie (mimo że Coachella oferowała 3 miliony dolarów i pełną wegetariańskość festiwalu jego dwóm głównym członkom - Morrisseyowi i Marrowi — za godzinny występ). Mimo że prawdopodobnie nie dożyjemy występu The Smiths na żywo, jeśli Morrisey dopnie swego, z pewnością zobaczymy ich na listach przebojów.
„Wykrwawiam się na śmierć i mam tupet prosić was o przysługę: jeśli akurat macie 99 centów/pensów na zbyciu, kupcie piosenkę 'The Queen Is Dead' w ostatnim tygodniu maja. Dzięki wam ten kawałek zapewne wróci na listę 100 najlepszych w Wielkiej Brytanii - nawet gdyby miało to jedynie pokazać, że wciąż tu jesteśmy".
Przeczytaj też:
Kredyty
Tekst: Emily Manning