zobacz urywek dokumentu o amy winehouse

Twórcy dokumentu o Amy Winehouse, „Amy", wypuścili teaser, w którym zobaczycie piosenkarkę bawiącą się kamerą, zdjęcia tekstów piosenek, a także wyznanie jej menadżera, Nicka Shymanskiego.
Shymansky ujawnia, że wkrótce po tym, jak nagrali kilka demówek, spytał Amy co myśli o pisaniu piosenek. „Powiedziała, że nie jest przekonana do pisania piosenek, ale napisała wiele wierszy". Jednak dodaje, że: „Doskonale wiedziała, że będzie pisać piosenki jednak gdy to robiła, to były to bardzo osobiste teksty". Film ujawni też pewne ręczne zapiski na żółtym papierze, obsypane serduszkami na marginesach.
W zwiastunie filmu, oglądamy scenę, w której Winehouse mówi dziennikarzowi. „Nie będę pisać nic, chyba że będzie to coś osobistego dla mnie, inaczej nie byłabym w stanie opowiedzieć historii we właściwy sposób". Powiedziała też coś, co nie było nie najlepszą prognozą w tym wypadku... „"Nie jestem dziewczyną, która próbuje być gwiazdą ani nikim innym niż muzykiem. Nie sądzę, że będę sławna. Nie dałabym sobie z tym rady. Zwariowałabym, wiesz o co mi chodzi? Zwariowałabym".
Rodzina Amy Winehouse ostatnio zdystansowała się od filmu, nazywając go „wprowadzającym w błąd" i tłumacząc, że bezpodstawnie oskarża ich o brak pomocy piosenkarce.
Amy wejdzie do polskich kin 3 lipca.