avatar björk w muzeum
„Technologia pozwala kobietom pracować poza powszechnie ukształtowanym systemami."

29 lat od wydania pierwszej płyty — i pięć lat po pierwszym na świecie interaktywnym albumie „Biophilia" — Björk znów rozwala system. Islandzka artystka na kameralnej, wciągającej wystawie Björk Digital w londyńskim Somerset House rozmawiała z prasą przez poruszającego się avatara. Björk przebywała na Islandii, ale dzięki technologii motion-capture, która odzwierciedlała jej ruchy, mogła być obecna w Londynie. Artystka wyjaśnia na Facebooku, że technologia pozwala jej uciec od polityki płci i łamie konwencję zwykłej produkcji audiowizualnej.
Jesteśmy też na Facebooku, polub nasz fanpage i-D Polska
„Technologia pozwala kobietom pracować poza powszechnie ukształtowanym systemami i hierarchiami", napisała. „W 1999 roku laptop stał się moim osobistym studiem, w którym tworzyłam 'Vespertine'. W 2006 roku ekran dotykowy roku pomógł mi wykreować niepowtarzalną muzykologię, wychodzącą poza klasyczny kanon. Dzięki temu połączyłam się z naturą i stworzyłam album 'Biophilia'. VR pomaga tworzyć nową scenę, wolną od polityki, gdzie dźwięk i obraz mieszają się ze sobą, całkowice wolne, w 360 stopniach". Wyjaśnia, że struktura narracyjna 'Vulnicura', opowiadająca o złamanym sercu, czyni ją idealnym przestrzenią do eksperymentowania z alternatywnymi światami i wieloma reżyserami.
Nad tym projektem z Björk współpracowali reżyser Jesse Kanda (który w 2015 roku wyreżyserował jej wideo do „Mouth Mantra") i Andrew Thomas Huang. W ramach europejskiej premiery Björk zagra dwa wyjątkowe koncerty: w Royal Albert Hall 21 września oraz w Eventil Apollo 24 września.
Przeczytaj też:
- Wideo z Björk z lat 90. znowu podbija Internet
- Hafciarskie transformacje kolegi Björk
- Wirtualna rzeczywistość Björk
Kredyty
Tekst: Hannah Ongley
Zdjęcie: Facebook